Co dzieje się w Szpitalu?
Przez kilkanaście miesięcy funkcjonowaliśmy niczym marynarze na łodzi podwodnej. W stałym napięciu i bez wiedzy na temat tego, kiedy okręt się wynurzy. Przyzwyczailiśmy do nieco innego rytmu i formy dyżurów. Nabraliśmy też różnych nawyków związanych z obostrzeniami i teraz łapiemy ...