
Pan Józef stwierdza, że zna mechanizm odkładania aktywności na bliżej nieokreślony czas. Jego to nie dotyczy, ale wielu ludzi szuka sobie wymówek… – A tu nie powinno być wymówek. Nie ma, że się nie chce, że boli. Każdy rodzaj aktywności jest dobry. Najprostszy to codzienny spacer, oczywiście na łonie natury – mówi pan Józef.